Podpułkownik Robert Kucięba z Centrum Systemów Wsparcia Dowodzenia Dowództwa Rodzajów Sił Zbrojnych opowiada o systemie JCATS (Joint Conflict and Tactical Simulation) oraz jego wykorzystaniu podczas ćwiczenia GRONOST@J-14.
Jakie są możliwości systemu JCATS?
System symulacji pola walki JCATS przeznaczony jest do prowadzenia ćwiczeń dowódczo-sztabowych wspomaganych komputerowo szczebla taktycznego. Czyli przy pomocy tego systemu możemy prowadzić ćwiczenia od szczebla batalionu do brygady. Te wyższego szczebla prowadzone są przy wykorzystaniu systemu JTLS (Joint Theater Level Simulation) w Akademii Obrony Narodowej.
Jakie praktyczne korzyści płyną dla dowódcy, który kieruje ćwiczeniem z wykorzystaniem JCATS?
System symulacji odzwierciedla działanie wirtualnych pododdziałów, wizualizuje ich działanie. Czyli może dzięki niemu prowadzić ruch, ogień, rozpoznanie. Możemy podgrywać wszystkie główne elementy występujące w działaniach bojowych.
Jakie były największe trudności przy programowaniu i planowaniu ćwiczenia GRONOST@J-14?
Największą trudnością przy każdym ćwiczeniu z wykorzystaniem systemu JCATS jest budowa bazy danych. Do systemu musimy wprowadzić każdy pojedynczy element, który musi mieć określone dane taktyczno-techniczne. Myślę tutaj o każdym egzemplarzu broni, pojazdu. Do tego dochodzi także żywotność żołnierza – musi on mieć zaplanowane racje żywnościowe, wodę, tak żeby mógł w pełni skutecznie prowadzić swoje działanie. Kolejnym elementem jest przygotowanie mapy odzwierciedlającej w jak największym stopniu rzeczywiste ukształtowanie terenu i infrastrukturę.
Ile czasu zajmuje przygotowanie bazy danych na ćwiczenie takie jak GRONOST@J-14?
GRONOST@J-14 jest drugim ćwiczeniem prowadzonym w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Posiadaliśmy więc ubiegłoroczną bazę danych, którą uaktualniliśmy i dostosowaliśmy do obecnego ćwiczenia. Ale poprzednia baza była budowana około 6 miesięcy.
Jakie są ograniczenia systemu? Czego nie można przy jego pomocy zrobić?
Nie możemy podegrać działalności elementów spoza łańcucha dowodzenia takich jak CIMIC czy PSYOPS (grupy współpracy cywilno-wojskowej oraz elementów wsparcia psychologicznego). System nie jest do tego przeznaczony. Moglibyśmy jedynie poruszać się pojazdami po drogach i dojeżdżać do pewnych miejscowości. Na tym działalność tych elementów w systemie zakończyłaby się.
Sposób realizacji zadań ogniowych jest pewnym ograniczeniem. Ze względu na to, że jest to ogień planowany w sposób liniowy, co stanowi pewną trudność dla użytkowników systemu, specjalistów wojsk rakietowych i artylerii.
Pozostałe elementy zabezpieczenia bojowego możemy prowadzić przy pomocy JCATS, także jest to system wielofunkcyjny.
Jakie nowości zostały wprowadzone do ćwiczenia w stosunku do ubiegłorocznego GRONOST@JA-13?
Dodaliśmy do bazy dywizjon artylerii rakietowej, stację rozpoznawczą LIWIEC, jak również zastosowaliśmy symulator VBS (Virtual Battlefield Space). Symuluje on działanie grupy rozpoznawczej, wielosensorowego systemu rozpoznania i dozorowania (WSRiD), a także pracę bezzałogowych środków rozpoznawczych.
Jakie płyną z tego korzyści?
Za pomocą bezzałogowych środków rozpoznawczych możemy prowadzić rozpoznanie z powietrza, bardziej zwizualizować to, co dzieje w rejonie prowadzenia dizałań. Możemy również przeszkolić załogę WSRiD – każdy żołnierz wchodzący w jego skład zajmuje dokładnie takie same stanowisko, jakie ma przypisane w tym czasie.
Jak się współpracuje z 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną?
Współpraca z 17WBZ jest na bardzo wysokim poziomie. Bez wątpienia można to tak określić. Jesteśmy tu zawsze miło widziani, na bieżąco współpracujemy z oficerami z brygady. Mam na myśli dowództwo, sztab, pododdziały 17WBZ. Zawsze służą nam pomocą. Cóż można powiedzieć więcej? Byle tak dalej.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: por. Martyna Fedro-Samojedny
Zdjęcia: st. szer. Łukasz Kermel