Logistyka za pan brat z taktyką
Szkolenie taktyczne nie obce jest pododdziałom logistycznym. Udowodnili to żołnierze z kompanii zaopatrzenia batalionu logistycznego (kzaop blog), którzy intensywnie szkolili się podczas zajęć taktyczno-logistycznych.
Kapitan Witold Krumplewski, dowódca kzaop, rozpoczął zajęcia od postawienia rozkazu do marszu oraz określenia ugrupowania marszowego. Zgodnie z rozkazem pododdział miał wykonać marsz do rejonu rozwinięcia. W czasie jego trwania dowódca oceniał i sprawdzał podległych dowódców plutonów w działaniu i prawidłowym wykonywaniu procedur podczas marszu. Zwracał także uwagę, aby żołnierze nie zapominali o ubezpieczeniu i właściwym wykonywaniu postawionego zadania.
Kompania najpierw przemieściła się w rejon Placu Ćwiczeń Ogniowych (PCO) w Wędrzynie, a następnie do rejonu alarmowego w Kęszycy Leśnej. Tam żołnierze otrzymali kolejne zadanie: rozwinąć: brygadowy punkt zaopatrywania. Pomimo mrozu i dużej ilości śniegu, nie sprawiło to żołnierzom większego problemu.
„W związku z dużą praktyką kierowców kompanii ustawianie kolumn marszowych odbywało się bardzo sprawnie. Żołnierze z entuzjazmem i zaangażowaniem uczestniczyli w zajęciach wskazując na odmienność tych zajęć, gdyż nie codziennie realizujemy zadania typowo taktyczne. Ale jak widać nie tylko pododdziały bojowe mogą organizować ciekawe i dynamiczne zajęcia.” – podkreślił kapitan Witold Krumplewski.
Jak przystało na logistyków – ostatnim elementem zajęć było podgrzanie oraz wydanie posiłku. Po całodziennym szkoleniu żołnierze zasłużyli na rozgrzewkę przy gorącej kawie.
Tekst: kpt. Witold Krumplewski, por. Martyna Fedro-Samojedny
Zdjęcia: plut. Jarosław Kowalczyk
Oficer Prasowy 17WBZ
p.o. por. Martyna Fedro-Samojedny
Ferie nie dla czołgistów
Kiedy dzieci i młodzież rozpoczyna ferie to czołgiści z 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa mobilizują siły i wyruszają szkolić się na poligonie. Ćwiczenia 1 batalionu czołgów potrwają prawie 2 tygodnie i zakończą się 25 stycznia br. Na obozowisko Trzebień przemieściło się ponad pięćdziesiąt jednostek sprzętu i około dwustu żołnierzy.
Te dwanaście dni to intensywne szkolenie oraz sprawdzenie bojowych umiejętności pododdziałów batalionu. -1. kompania czołgów w pierwszym etapie przygotowuje się do ćwiczenia taktycznego ze strzelaniem, które odbędzie się w przyszłym tygodniu – mówi o swoich planach dowódca batalionu podpułkownik Paweł Michalski – natomiast 2. kompania czołgów ćwiczy do strzelania bojowego B-2, które jest najważniejszym strzelaniem w programie strzelań i jest podsumowaniem ich przygotowania bojowego.- podsumowuje podpułkownik.
Ale te dwa tygodnie to nie tylko szkolenie czołgistów. W tym okresie kompania logistyczna batalionu oraz zespół ewakuacji medycznej batalionu będą realizować ćwiczenia taktyczno – specjalne oraz zostaną poddane certyfikacji. Ponadto kompania logistyczna ma za zadanie w drugim tygodniu poligonu rozwinięcie i sprawdzenie funkcjonowania batalionowego punktu zaopatrywania z jego podelementami, takimi jak punkt tankowania czy batalionowy punkt opatrunkowy.
Tekst: chor. Rafał Mniedło
Foto: chor. Rafał Mniedło
Szef Sekcji Prasowej 11DKPanc
mjr Szczepan GŁUSZCZAK
Zobacz szczegóły w zakresie wymagań
ŻRÓDŁO
Cenzurki dla drużyn
W tym tygodniu teren wokół „Wzgórza Prezydenckiego” koło Świętoszowa był miejscem gdzie ponad 150 żołnierzy z kompanii odwodowej XIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) w Afganistanie zostało poddanych sprawdzeniu swoich umiejętności. 8 i 9 stycznia br. certyfikowano najmniejsze organizmy funkcyjne w wojsku czyli drużyny.
10 Brygada Kawalerii Pancernej (10BKPanc) otrzymała zadanie przygotowania i utrzymywania w gotowości do użycia kompanii odwodowej XIII zmiany PKW Afganistan. Są to tzw. rezerwy dla głównych sił będących w Afganistanie, które pozostają na czas zmiany w kraju. -Mimo, że jesteśmy w odwodzie musimy być przygotowani równie dobrze jak inni żołnierze XIII zmiany. Gdy otrzymamy sygnał w ciągu 15 dni mamy być gotowi do wykonywania zadań bojowych poza granicami kraju – mówił dowódca kompani kapitan Jan Bochnacki.
Przeprowadzona certyfikacja drużyn była podsumowaniem pierwszego etapu szkolenia kompani, który rozpoczął się w zeszłym roku. Sprawdzano na nim wiedzę teoretyczną żołnierzy, jak np. znajomość systemów meldunkowych czy też zasad użycia siły. Jak również poddano egzaminowi umiejętności praktyczne żołnierzy. I tak drużyny przechodzące poszczególne punkty były sprawdzane w działaniu w czasie strzelania sytuacyjnego, przygotowania tymczasowego posterunku kontrolnego, działania w zasadzce, czy też udzielania pierwszej pomocy medycznej.
Jeden z punktów, jakim było działanie drużyny na tymczasowym posterunku kontrolnym zawierał wiele elementów. Nie tylko sprawdzano, czy żołnierze umieją przeprowadzić kontrolę osobistą oraz przeszukać pojazd. Najbardziej skupiono się na umiejętności obserwacji terenu przez żołnierzy drużyny. –Najważniejsze jest obserwowanie zachowania ludności cywilnej wokół posterunku – opowiadał prowadzący punkt młodszy chorąży Sebastian Wróblewski.
W rejonie przygotowanego przez żołnierzy posterunku, została zainscenizowana wioska, której „mieszkańcy” mieli za zadanie wykonywania rozmaitych czynności, takich jak zbliżanie się do posterunku, nagrywanie telefonami punktu oraz jego obserwacja. – Naszym zadaniem było „utrudnić” działanie drużyny na posterunku oraz zmusić tym dowódcę drużyny na udanie się na rozmowy do wioski – opowiada sierżant Tomasz Nowak, odgrywający starszego wioski.
Certyfikacja drużyn zakończyła pierwszy etap szkolenia kompanii. Przed żołnierzami jeszcze wiele dni szkolenia, a następnie certyfikacja plutonów oraz kompanii. Jednakże wielu żołnierzy tego poddziału było już na misjach i dobrze znają ten chleb. -Wszyscy żołnierze mojej drużyny znają te procedury. Takie czynności prowadzili realnie w Afganistanie na wcześniejszych misjach tak, więc mają duże doświadczenie i przeżycia – mówił starszy kapral Marek Wasinkiewicz.
W 2010 i 2011 roku prawie 3000 żołnierzy „Czarnej Dywizji” stanowiło siły główne Polskich Sił Zadaniowych w państwie Hindukuszu. Wówczas VIII zmianę reprezentowała także 10 Brygada, a zmieniali ich wojskowi z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
Tekst: chor. Rafał Mniedło
Foto: chor. Rafał Mniedło
Szef Sekcji Prasowej 11DKPanc
mjr Szczepan GŁUSZCZAK